... mój Przyjaciel, pomny na netykietę - powitał mnie ... ahojem wykropowanym :
A***! Jak tam na .........farmie
- huker
- A.H.O.J !!!
- Aninja
- A...K.O.T.A.S jakiś mi się pałęta po lesie...
Niby , że to legionista rzymski - i trzeba mu du..ko skopać
i kwiatki posadzić...
- huker
- To przecież sprawa oczywista,
że musi mieć skopaną rzymski legiosista.
I nie ma już co radzić,
trza mu na skopanej, kwiatki posadzić.
Wtedy będzie pamiętał,
by się po lesie nie pałętał.
A jak przeczyta jeszcze ten tekst,
to zapamięta, że dura lex sed lex.
pozdrawiam Aniu - Nie lubię 2
- Aninja
- W tym przypadku " dura lex " ma wymiar skopanej d..y,
która to spuchnięta wręcz nie zmieści się do "skorupy"
- nie z duraleksu bynajmniej, ale z porcelany.
A "kubeczek" ten, jak wiesz, sedesem jest zwany.
Więc by legionista ów nie s..ł w zagajniku
lepiej odciąć dup.ko mu - i będzie po krzyku.
A żem wojak jest - nie kiep,
urwę zas..ńcowi łeb!
Lubię to! (1) - talgje1 godzin temu