Wiesz, co odróżnia mężczyzn od chłopców?
Na pierwszy rzut oka można powiedzieć, że nic. Oba rodzaje płci męskiej, dwie nogi, dwie ręce, między nogami to samo. Ale to tylko pozory....
Mężczyzna pokocha Cię ze wszystkimi wadami, a nawet będzie przymykał na nie oko, zmieniając je na zalety.Chłopiec pokocha to, co widoczne dla oka innych, zachowując się jak typowy samiec.
Mężczyzna pomoże Ci wstać i odnieść sukces. Chłopiec każde potknięcie, każdy błąd będzie Ci wytykał palcami.
Mężczyzna będzie wiedział, że rozmowa jest najważniejsza, a problemy pokonuje się razem.Chłopiec będzie uciekał od rozmowy, a gdy napotka problemy, będzie uważał, że to Ty jesteś ich źródłem, w sobie nie widząc nic złego.
Mężczyzna będzie wiedział, co poszło nie tak, rozkładając winę po obu stronach barykady lub gdy będzie wiedział, że zawinił, przyzna to.Chłopiec całą odpowiedzialność zrzuci na Ciebie, bo przecież on nic złego nie zrobił.
Mężczyzna będzie widział w Tobie to, co niewidoczne na pierwszy rzut oka.Chłopca będzie przyciągał Twój wygląd i chęć pochwalenia się innym.
Mężczyzna jest pewny i zdecydowany swoich działań.Chłopiec nie wie, czego chce.
Mężczyzna poświęci Ci każdy swój wolny czas, nie dlatego, że musi, a chce.Chłopiec będzie potrzebował Cię dla zaspokojenia swoich przyjemności.
Mężczyzna będzie widział, że oboje macie takie samo prawo 50/50.Chłopiec będzie uważał tylko swoje racje.
Mężczyzna będzie miał swój rozum.Chłopiec będzie szedł za głosem innych.
Mężczyzna będzie z Tobą szczery, a gdy nie będzie mu się coś podobać, zakomunikuje to wprost.Chłopiec wie, co powiedzieć i tym samym będzie nawijał masło maślane na uszy.
Mężczyzna będzie swoje uczucia udowadniał każdego dnia poprzez rozmowę, czyny, obecność.Chłopiec będzie zbywać Cię tekstami bez pokrycia.
Podsumowując...Niby tacy sami posiadacze jąder, z drobnym szczegółem...Jedni mają mózg i nim myślą. Drudzy mózgu nie mają, a nadrabiają myśleniem tym, co posiadają między nogami.
- Ich Oczami - Nieidealni
Mężczyzna vs chłopiec
Silne kobiety....
Myślisz, że silne kobiety nie płaczą?Że nie mają serca?Że nie czują?
Pozwól, że ci coś powiem o tych niezniszczalnych.O tych, które zawsze dają radę.O tych, które nigdy się nie poddają.
One płaczą.I to jeszcze jak.W ciszy swoich pokoi.W samotności nocy.W bezpiecznej ciemności łazienki.Tam, gdzie nikt nie widzi.
Ale potem?Potem wstają.Zmywają łzy.Poprawiają szminkę.Unoszą głowę.I idą dalej.
Bo siła?Nie polega na braku słabości.Polega na podnoszeniu się po każdym upadku.Na zakładaniu zbroi.Na noszeniu maski.Na walce.Dzień po dniu.
Ale wiesz, czego pragną najbardziej?Te wszystkie wojowniczki?Te niezniszczalne?Te niezłomne?
Kogoś, przy kim mogłyby zdjąć pancerz.Odłożyć tarczę.Przestać być silne.Choć na chwilę.
Kogoś, kto zobaczy nie tylko ich siłę,ale też ich kruchość.Nie tylko ich odwagę,ale też ich strach.Nie tylko ich pewność siebie,ale też ich wątpliwości.
Bo w każdej silnej kobiecie jest też ta mała dziewczynka,która czasem chce się skulić,wtulić w czyjeś ramiona i pozwolić sobie na bycie słabą.
Tylko że niewielu zasługuje na to zaufanie.Niewielu jest godnych zobaczyć, co kryje się pod tą zbroją.
~ R. Wicijowski
Nigdy nie może być zbyt dobrze....
Pamiętasz te wszystkie wzory?Te daty?Te regułki?Te godziny spędzone nad książkami?
Zabawne.Bo nikt nie nauczył cię tego, co naprawdę ważne. Jak się podnieść,gdy życie rzuca cię na kolana. Jak oddychać,gdy ból odbiera dech. Jak żyć,gdy wszystko się rozpada.
Nikt nie powiedział ci w szkole,że największe lekcjenie będą o matematyce. Będą o złamanym sercu. O zdradzie.O stracie. O bezsilności.
Że najważniejsze egzaminynie będą z historii czy fizyki. Będą z podnoszenia się po upadku. Z wybaczania. Z odpuszczania. Z kochania mimo bólu.
Bo widzisz...Życie nie pyta o wzory chemiczne.Pyta, czy potrafisz kochać,gdy miłość boli.Czy umiesz odpuścić,gdy bliskość niszczy.Czy wiesz, jak chronić serce,nie budując murów.
Tego wszystkiego musieliśmy nauczyć się sami.Na własnych błędach.Na własnych łzach.Na własnych bliznach.
I może właśnie dlatego niektóre lekcje bolą tak bardzo.Bo przychodzą za późno.Bo nikt nas nie ostrzegł.Bo musieliśmy nauczyć sięna własnej skórze,że życie to więcej niż wszystko, czego uczyli nas w szkole...
https://www.oczamimezczyzny.pl/produkt/powinni-uczyc-tego-w-szkolach-r-wicijowski-premiera/
Kobieta...
Nie każdy może mieć tyle szczęścia, by być z trudną kobietą. Szczęście tak....Ponieważ trudne kobiety, są jak czysta woda wodospadu, są silne, jasne, szczere. Trudne kobiety potrafią czasem być bezwzględne jak diabli, ale i słodkie jak aniołki. Są trudne, ponieważ są bystre, inteligentne, niekontrolowane, jeśli wiedzą, że to koniec, to koniec. Oczy mają prawie zawsze smutne, prawie zawsze szczęśliwe. Wiedzą, jak kochać, kochać mocno, nie możesz ich powstrzymać, kiedy kochają, tak jak nie możesz powstrzymać burzy, kiedy nadejdzie. Posiadanie tego rodzaju kobiety obok... oznacza obejmowanie szaleństwa. Pewnego dnia spoglądasz wstecz i myślisz, może bez niej jest lepiej, bez niej jest spokojniej, ... ale bez niej.... czujesz pustkę. Są tacy, którzy porzucają tego rodzaju kobiety, odchodzą...Ale mogę zagwarantować, że nie ma nikogo, kto by je zapomniał, ponieważ są piękne, skomplikowane i niezastąpione. Tak,Myślę, że niezastąpione, to słowo kluczowe!~ ♥️