https://www.youtube.com/watch?v=bfqEisOIMJc
Spokojna ,rytmiczna, nostalgiczna – cóż dodać ? Tracy Chapman i wszystko jasne – takie jest moje zdanie.
Piosenkarka, znana lecz niedoceniona, w światowym wymiarze.
Z racji moich „rowerowych” zainteresowań zdjęcie z teledysku prowokuje też do podjęcia wyzwania, jechać w ciszy i spokoju, zdany tylko na siebie, do z daleka majaczącego celu.
Jednak życie to życie, droga w tym stanie (pusta, spokojna) to pewnie tylko chwila.
https://www.youtube.com/watch?v=DQ8keIrBMbg
Urodzony do walki - tytuł tego utworu przypomina, że jednak należy podejmować wyzwania, wynikające, nie tylko z własnych chęci, czy marzeń, lecz również, które daje nam życie.
https://www.youtube.com/watch?v=MvC77iWO648
Obietnica - ten zaś o obietnicach dawanych, czy nawet spełnianiu próśb, które uznajemy za możliwe do spełnienia. Stanąłem przed takim zadaniem.
Blog ten nie cieszący się zbytnią popularnością – zebrał jednak garstkę miłych mnie słuchaczy i to cieszy. Jednak nie wszyscy, czego wyraz dają, czy to w otwartych komentarzach, czy przysyłanych mnie na pocztę mniej miłych przekazach swojej frustracji. W jednym, z tych ostatnich , między innymi, była prośba o napisanie hukoreski o świniach. Dlaczego o nich? Nie wiem. Zwierzęta jak zwierzęta.
Podchwyciłem niezwłocznie , biorąc to jako test na swoje słowotwórcze możliwości.
Efektem tego jest :
Knurek Fernando
Pewien knur, chociaż cyniczny,
Ale za to bardzo śliczny,
W ciepły dzionek gdzieś, przy płocie
Wylegiwał się był w błocie.
Wokół stadko świnek ryje,
Z czym przed knurem się nie kryje.
Ten, choć bardzo go to nęci,
Nie ma na to rycie chęci.
Bo w naturze leży knura,
By pozować się na gbura.
Choć, milcząco, jednym okiem
Stadko to pożerał wzrokiem.
Wyczuł , jedna, ta wspaniała,
chętnie by z nim pogadała.
Nawet, za pomocą wiersza,
Chciała być wśród świnek pierwsza.
Jednak bardzo jest nerwowa,
I nie zważa na swe słowa.
Bo przy gestach teatralnych,
Zbyt, używa ich wulgarnych.
Także , chyba kiepska karma,
Sprawia ,że jest ordynarna.
Tak nie wdając się w niuanse,
Zaprzepaszcza swoje szanse.
A knur? Przełykając ślinkę,
Ma ochotę wybrać świnkę,
Z którą słów parę zamieni,
taką świnkę którą ceni
za to, co kwiczy o życiu,
a nie wkoło, wciąż, o kryciu.
Westchnął jednak , znać po minie,
Skoro wokół tylko świnie,
To nie myśleć mu o bycie.
Skoro jego byt, to krycie.
I dlatego by sił nabrać,
W błocie poszedł znów się babrać.
Huker
Myślę , że wdzięczna , choć trochę odbiegająca od definicji hukoreska.
( wg mnie Hukoreska – krótki, rymowany, w miarę rytmiczny, żartobliwy zlepek słów.
Opierający się na zabawnym zestawieniu znaczeń i brzmień wyrazów i ogólnie przyjętych związków frazeologicznych. Mający bawić ! Oczywiście napisany przez Hukera!
Bez podtekstów , skojarzeń i osobistych wycieczek, o co mnie ostatnio niektórzy podejrzewają.)
Dzisiejsza nie we wszystkim jest zgodna z definicją – bo czymże jest babranie się w błocie? Choć – wspomnijmy Woodstock, pamiętne sceny błotnej wesołości, może i to jest potrzebne.
Tako rzecze Huker – słuchajcie i czytajcie, jeśli Was to bawi i nie analizujcie ( to nie szkoła) „co autor miał na myśli”. Bo tego się nie dowiecie.
Za oknem brak już słońca, więc ostatnia Tracy jest jak znalazł.
https://www.youtube.com/watch?v=HhGvVIISL1o
W ciemności
Dobranoc Mili. Huker
(Mili jest dla miłych , dla niemiłych środkowy palec)
Reklama
Zapomniałem ! W ramach gimnastyki słownej próbuję też sił w limerykach(patrz słownik).
Nieodpłatnie zmierzę się z propozycjami( jeśli mnie zainteresują).
Próbka:
Pewna samotna pani z…? Kowna
Była nad wyraz wulgarnosłowna
Myślała, że na tej płaszczyźnie
Zaimponuje mężczyźnie,
A była to rzecz bezsensowna.
Huker
Ostrzeżenie !!!!!!!!!!
Wpisywanie komentarzy na własną odpowiedzialność !
Grozi narażeniem się na docinki i nękanie na czatach !!!
Oczywiście nie przeze mnie.