Witam wszystkich szukających bonusów!!!!! O dzieciach nie będzie!!!
Dzisiaj o marzeniach. Co to są marzenia?
Nie podejmuję się podać definicji. Mogę jedynie stwierdzić, że nie wiem.
Wszelkie nasze starania, prowadzące do zrealizowania postawionych, wymyślonych, sobie celów,
niweczą "marzenia" - czynią "marzenia" realnymi. Brak ich realizacji mówi nam, coś o nas - mało się starałeś człowieku.
"Marzenia" zaś senne, pozbawione realności, niezależne od nas - odrzucam. Po co się męczyć życiem w ułudzie
i niespełnieniu.
Chcecie cudów!? Pewnie chcecie, więc marzcie!
Czy zawołanie "Baby please dont't go" może być marzeniem?
https://www.youtube.com/watch?v=g22l1hnAnlA
https://www.youtube.com/watch?v=LFpfureaCVs
https://www.youtube.com/watch?v=838Ka13qjAk
https://www.youtube.com/watch?v=1VlRUIHwygc
Zapewne jest dla wielu. Wynika to z ilości, rodzaju, i czasu powstania tych utworów.
Również z lektury wpisów na profilach internetowych wynika, ze jest to problem nieobcy dla wielu z nas.
Tu podeprę się cytatem "Czasem nierealne marzenie może stać się realnym koszmarem - Karol Boromeusz"
Sam wyjąłbym "nierealne" i dodał - a co będzie jak "baby" nie odejdzie? No właśnie.
Zastanówmy się - zawsze chcemy spełnienia "marzeń"?
Co tam , ja ten utwór lubię, a do tego miał prowadzić ten blog - prezentacja upodobań muzycznych Hukera.
Dlatego:tako rzecze Huker słuchajcie i "marzenia" w czyn przekuwajcie!!!
Pozdrawiam Huker
PS.
A ja? Usiadłbym sobie słuchając to
https://www.youtube.com/watch?v=h2ZqosEAg2k
i wpatrywał się w toń ................ np. jeziora Kioga.
Taka moja ekstrawagancja