W maju 2006 roku napisałam na blogu, że czasem trzeba cos stracić by móc zyskać cos cenniejszego i, że ja na to czekam w takim razie:) W maju 2009 przyszło do mnie :)) Najpiękniejsze i najcenniejsze na Świecie całym:))) Istne spełnienie marzeń. Trzeba marzyć :)
awanna
registro:
Dmuchając na zimne, z deszczu pod rynnę