Razem ukradły 4 sztuki ubrań za sumę łączną 575 dolarów i 40 centów - dodaje policjant. Obie płakały, gdy się pojawiłem. Starsza płakała mniej, młodsza więcej. Starsza mało mówiła, jakby nie znała słowa po angielsku, młodsza jakoś potrafiła się porozumieć, chociaż bardzo słabo. Starsza była bardzo przestraszona. Powiedziała, że chce najpierw porozmawiać z prawnikiem.
Robert poczuł się oszukany i zraniony - mówi w rozmowie z Faktem znajomy prezentera. Na razie poprosił, by Monika opuściła jego mieszkanie. Chce zostać sam. Musi wszystko przemyśleć. Przecież ciągle ją kocha. Nie wie tylko, czy może zaufać kobiecie, która zataiła przed nim tak ważna sprawę.
Janowski wyrzucił narzeczoną-kryminalistkę z domu ! Jeżeli ją kocha to może powinien jej wszystko przebaczyć i dalej z nią mieszkać...
Kradły futra na Florydzie
Na ch… futra – wiosna idzie