Jasiu bawi się swoją kolejką.
- kurwa wsiadać, kurwa wysiadać
tato usłyszał to z sąsiedniego pokoju
- Jasiu jeśli jeszcze raz przeklniesz przez godzinę zabiorę ci twoją kolejkę.
- 5 minut nic
- 10 minut nic
- 20 minut nic
- 40 minut nic
- 60 minut nic
- 60 minut i sekunda
Kurwa wsiadać kurwa wysiadać bo przez tego skurwysyna mamy godzinę opóźnienia.
Krzys73
Jasiu....
babcia i dziadek.....
Do McDonalda wchodzi małżeństwo staruszków (ok. 90 lat). Babcia siada przy stoliku, a Dziadek idzie zamówić zestaw (pepsi, hamburger i frytki). Dziadek siada przy stoliku, bierze dwa kubeczki i patrząc nalewa do nich równiutko po połowie, następnie bierze frytki i robi dwie równiutkie porcje, następnie wyjmuje nożyk i kroi równiutko hamburgera na pół.
Całą tą sytuację obserwuje student, żal mu się ich zrobiło podchodzi i mówi:
- Przepraszam, że przeszkadzam, ale może kupić państwu drugi taki zestaw?
Babcia:
- Bardzo pan uprzejmy, ale dziękujemy, jesteśmy małżeństwem od 70 lat i my się tak wszystkim po równo dzielimy.
Student odchodzi, ale zauważa, że babcia siedzi cichuteńko, a dziadek się zajada. Podchodzi znowu i pyta:
- Dlaczego pani nie je?
- Czekam na zęby
agencja....
Do agencji towarzyskiej przyszedł facet. Zamówił panienkę i spędził z nią fantastyczną noc. Rano idzie do szefowej uregulować należność.
- Ile się należy? - pyta.
- Nic. Był pan świetny!
- Co? Cała noc seksu z rewelacyjną dziewczyną i nic nie płacę?
- Nic. Proszę, to jeszcze dla pana - szefowa podaje mu 200 złotych.
Faceta zamurowało. Nie dosyć, że poużywał w najlepsze, to jeszcze dostał dwie stówy. Tego samego dnia opowiedział o wszystkim koledze, wiec on też postanowił odwiedzić agencję. Też spędził fantastyczną noc z panienką, rano idzie do szefowej i pyta:
- Ile się należy?
- Nic, był pan świetny - mówi szefowa i wręcza mu 50 złotych.
- Dziękuję - mówi facet - Nie dosyć, że było fajnie, to jeszcze dostaje kasę.
- Ale wie pani, co? Mam pytanie. Dlaczego dostałem 50 złotych, a mój kolega wczoraj dostał 200?
- Wczoraj wszystko szło na satelitę, a dzisiaj tylko na kablówkę.
grzeczne,niegrzeczne,,,,mądre :)
Grzeczne dziewczynki oglądają talk-showy,
niegrzeczne w nich uczestniczą,
mądre - reżyserują.
Grzeczne dziewczynki rysują w albumach,
niegrzeczne na ścianach,
mądre - na płótnie.
Na przeziębienie grzeczne dziewczynki piją herbatę z malinami, niegrzeczne kawę z koniakiem,
mądre - bruderszafta z doktorem
.
Grzeczne dziewczynki uczą się do egzaminu na prawko, niegrzeczne dają łapówkę,
mądre - podrywają przystojnego egzaminatora.
Grzeczne dziewczynki szanują teściów,
niegrzeczne ignorują,
mądre - wyprowadzają
się na drugi koniec kraju.
Grzeczne dziewczynki czekają, aż mąż wróci z baru,
na niegrzeczne czekają mężowie,
mądre - też idą do baru, tylko innego
a to pech :D
Żona do męża:
• Wiesz? Dzisiaj mi się poszczęściło! Idę obok zsypu na śmieci,
patrzę a tam para pantofelków stoi. A jakie piękne!
Przymierzam - mój rozmiar!
Mąż:
• Taaa... Poszczęściło Ci się.
Po paru dniach żona znowu mówi:
• Słuchaj, idę do domu, a u nas na podjeździe, na żywopłocie,
futro z norek wisi. Przymierzam - mój rozmiar!
Mąż kręci głową z podziwem:
• Szczęściara z Ciebie. A ja - popatrz - nie wiem czemu,
ale szczęścia nie mam. Wyobraź sobie, wkładam wczoraj
rękę pod poduszkę, wyciągam bokserki, przymierzam -
i k . . wa nie mój rozmiar!!