Długo myśłałam tej nocy i coś się nasunęło do główki
Po co się starać,
Po co się angażować,
Po co się trudzić,
Po co próbować,
Po co się wysilać,
Po co kochać,
Po co...?
By odnieść kolejną porażkę,
By znowu zostać zbitym jak niesforny szczeniak,
By znowu zawieść się,
By znowu cierpieć,
By znowu wylewać łzy,
By znowu zostać zranionym?
Po co?!
Właśnie po co to wszystko ??